„Czy słońce na niebie, czy deszczyk mokry leci,
idą z rodzicami do żłobeczka dzieci.
W żłobeczku zabawek, książeczek bez liku,
każdy ma tam miejsce przy małym stoliku.
Razem z naszą ciocią pilnie się uczymy,
gdy czas na zabawę, chętnie się bawimy.
Powiem wam coś jeszcze, nie mówcie nikomu,
że my się czujemy w żłobeczku jak w domu.”
Przed nami nowy rok i nowe wyzwania. Jedno z nich – pierwszy, najtrudniejszy tydzień już za nami. Był to czas na wzajemne poznawanie się oraz zaznajomienie ze żłobkowym otoczeniem. Jak wiadomo nie od dziś, początki bywają trudne, więc pojawiło się sporo łez, ale i radość oraz uśmiechy, gdy integrowaliśmy się przy wspólnych zabawach. Jesteśmy pewne, że z każdym dniem, tych uśmiechów będzie coraz więcej a z oczek zupełnie przestaną płynąć łezki. Zapowiada się czas pełen przygód i dobrej zabawy.
/red. M. Witek/