Tuptusie i Tropiciele z utęsknieniem oczekują na przyjście wiosny oraz świąt wielkanocnych. Codziennie na spacerach obserwujemy pogodę i z nadzieją wypatrujemy słońca, które coraz częściej nas pozdrawia swoimi promieniami. Słuchamy śpiewu ptaków, wypatrujemy w trawie przebiśniegów i udało się nam nawet spotkać stado saren. Tydzień zaczęliśmy od poznania zawodu piekarza i cukiernika. Dowiedzieliśmy się, że to Pan Piekarz codziennie rano wypieka pyszny chleb, który ze smakiem zjadamy na śniadanie, a Pan Cukiernik piecze pyszne torty urodzinowe, gdy mamy urodziny. Chcieliśmy być jak oni, dlatego stworzyliśmy masę plastyczną, dzięki której ćwiczyliśmy nasze małe rączki, gdy próbowaliśmy ulepić chleb i bułki. Zaprzyjaźniliśmy się z Pandą i chcąc zrobić jej przyjemność wykonaliśmy jej portret. Świętowaliśmy także Dzień Świętego Patryka, w którym wszystkie nasze zabawy miały kolor zielony. W Dniu Słońca zaśpiewaliśmy piosenkę, aby słoneczko się rozchmurzyło i pokazało swoją śliczną buzię. W tym dniu skupialiśmy się na wszystkim co nas otacza w kolorze żółtym, dlatego ciocie zorganizowały dla nas sensoplastykę. Już wiemy, że to nasza ulubiona forma zajęć, bo bałagan to coś co uwielbiamy! Weekend zaczęliśmy relaksem nad rzeką, gdzie łowiliśmy ryby. Za nami kolejny tydzień pełen śpiewów i kreatywnych zabaw, mamy nadzieję, że kolejny też taki będzie.
/red. E. Górczyk/